Miętowe ciasteczka od cotakpachnie.com.pl
Weekend z córą spędziliśmy bardzo pracowicie. Piekłyśmy 3 rodzaje ciastek na przedszkolny kiermasz świąteczny, pierniki, domek z piernika i jadalne ozdoby na choinkę – laski Świętego Mikołaja.
Dzisiaj zostało wszystko popakować i przetransportować do przedszkola. Więc tak na szybko przepis na jedne z ciasteczek, bardzo aromatyczne, pozostawiające w ustach przyjemny, świeży oddech. Nie za słodkie, kruche, bardzo dobre. Zostawiłam kilka do zdjęć, reszta już zapakowana. Przed świętami na pewno jeszcze je upiekę. Tym bardziej, że ciasteczka mogą poleżeć w puszce do 2 tygodni, więc można je już upiec i niech sobie czekają, o ile doczekają :) Polecam.
Miętowe ciasteczka z cytrynowa nutą
Składniki (na około 100 ciastek):
- 2 szklanki mąki bezglutenowej (można dać pszenną)
- 3 łyżki suszonej mięty (w lecie można dać świeżą)
- 1/2 łyżeczki soli
- 200 g miękkiego masła
- pół szklanki ksylitolu zmielonego na puder
- skórka starta z dwóch cytryn
Sposób przygotowania:
Masło utrzeć z cukrem i solą na jasną, puszystą masę.
Mąkę z miętą wymieszać. Dodać skórkę z cytryn, wrzucić wszystko do masy maślanej, zmiksować.
Z ciasta uformować dwa długie wałki o średnicy około 3-4 cm. Każdy szczelnie owinąć folią lub papierem do pieczenia. Włożyć do zamrażarki na godzinę.
Po tym czasie ciasto pokroić na plastry grubości około 4-5 mm. Położyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w małych odstępach. Piec około 12 – 15 minut w 180ºC (do lekkiego zrumienienia brzegów – ciasteczka mają być blade takli ich urok), wystudzić.
O autorce wpisu:
Jestem autorką bloga http://cotakpachnie.com.